Chaosik

Saito · Eks-aniołek

Alvis z matmy, przynajmniej w tamtym roku, był banalny. Miałem 49/50. Z polskiego troszkę mniej, bo się nic o lekturach nie wiedziało... Na szczęście pamiętałem odrobinkę z lekcji, więc cuś napisałem. A co do egzaminów ustnych... uwielbiam Laughing

zawsze jakoś wolałem odpowiadać niż pisać (jakoś lepiej mi się wtedy ściemnia).

Anye · Eks-aniołek

Ale ja pocieszam się, że matura dopiero za 3 lata. ^^" Bo na szczęście na gim nie ma ustnych. Mi się akurat lepiej wodę leje, jaki mam coś napisać. xDD

Pchlaxxx · Bogini Offtopów

ja wolę pisać niż odpowiada. i matma u mnie nie wygląda tak różowo =.=

cvx

matma banał Very Happy

Mari · Aniołek MJ

Też wole pisać... A matma ;/// szkoda słow.

Pchlaxxx · Bogini Offtopów

Cvx... w twoim wieku miałam 6 z matmy xD

cvx

gz gz mi zawsze brakowało Very Happy

bo zawsze mi się nie chciało..

Setsuwa

Matura ustna.... tylko stres, a na studia nie potrzebne. Szczerze to nie mam pojęcia po co to wprowadzili. Chyba po to by uczniowie mieli na co narzekać xD Na razie olewam to wszystko (znaczy się nie biorę do głowy i tym nie zamartwiam się). Na stres jeszcze przyjdzie czas. Choć na dzień dzisiejszy nie obawiam się matury ustnej~~ Zobaczymy za dwa tygodnie xD

Maxi jedną z nielicznych lektur jakie przeczytałem to właśnie "Zemsta" Fredry, którą zresztą mam w prezentacji maturalnej, więc nie jest taka zła. Na początku roku miałem zapał do czytania lektur (3 maturalna), ale po wzięciu w ręce "granicy" zwątpiłem. Pierwsza książka, za którą się wziąłem i skończyłem na 8 stronach O.o

Co do lektur w gimnazjum to fakt mało tego było na egzaminie... u mnie były same wiersze, na podstawie których odpowiadało się na pytania. Jedyne co z lekturami było związane to rozprawka na koniec, ale w takich sytuacjach można wodę lać xD (wiem coś o tym bo zawszę piszę opowiadania na ponad 400 słów, gdzie wymagane jest 280). Maxi jedną z nielicznych lektur jakie przeczytałem to właśnie "Zemsta" Fredry, którą zresztą mam w prezentacji maturalnej, więc nie jest taka zła. Na początku roku miałem

Animola · Eks-aniołek

Ah, right, może mi ktoś powiedzieć, na czym polega 'analiza obrazu'? oO Bo nas facet od plastyki/techniki straszy, że niby będzie, ale chyba nie zdąży nam tego przybliżyć -.-

Anye · Eks-aniołek

Seet napisałeś dwa razy to samo o "Zemście". xDD Matma jest bardzo fee. x"D Przebrnęłam przez dzisiejsze kartkówki (geografia i historia). Została tylko jeszcze jedna jutro kartkówka z chemii. Ale mi się nie chce uczyć. ^^"

cvx

to było w pierwszej gim :d po prostu opisujesz obraz i "analizujesz go" czyli co dana rzecz może oznaczać na przykład okno może oznaczać coś tam bla bla; opisujesz tam także kiedy tworzył obraz w jakich okolicznościach itp.

Anye · Eks-aniołek

Jaka znowu analiza obrazu. o.O A tak po za tym, to plastyki/techniki nie ma na gimnazjalnym. x"DD Tak mi przynajmniej zawsze mówili. ^^

alvis · Najlepszy aniołek MJ

Opis obrazu? Co widzisz na 1 planie, 2 planie, 3 planie~~ Coś tam o autorze i takie tam~~ Ale wątpie, by było~~

*skończyła się uczyć z angielskiego*

Przyszły tydzień to masakra TT______TT Sprawdzian na sprawdzianie... Muszę wyciągnąć pasek na koniec, MUSZĘ D:<~!

*wraca do przepisywania zeszytów, damn it*

Lina · Eks-aniołek

Też chciałabym mieć pasek na koniec roku *marzy* , ale te dobre czasy sie już niestety skończyły... chlip!

Anya

widzę, że temat ten sam ^^ a ja tu się męczę z jakimś plakatem na dzień ziemi T.T ale mi się nie chceeee...
w tamtym roku to matma była fajna ^^ robiłam ją sobie ostatnio i 48 punktów mi wyszło... jak zwykle wyłożyłam się na geografii T.T może ktoś mi wytłumaczy tamto jedno zadanie na abc? bo ja za chiny tego nie zrozumiem O.o
fizyka jest fajna Wink

czego od niej chcecie

a wzory... no trochę ich jest... ostatnio przyłapałam się, że nie wiedziałam jaki jest wzór na siłę dośrodkową ^^" taki szczegół... za to prąd lubię *.* albo oporniki *.* opór przewodnika *.* i takie tam... teraz mamy optykę i nawet nawet... rysunki, dioptrie, powiększenia... nawet fajne ^^
matma już gorsza jest... w fizyce są wzory, masz dane i lecisz... czasami tylko na tych zadaniach konkursowych nie jest tak łatwo, ale też się coś wymyśli...
a matma? tam trzeba wpaść na coś, dobrać zwór i w ogóle więcej myślenia... fiza o wiele fajniejsza ^^